środa, 24 września 2014

Od Axy do Dżekiego

-Jasne, że smakowało!-odpowiedziałam z uśmiechem.-Ale chyba już czas wracać, nie uważasz?
-No nie wiem, może jeszcze chwilę popływamy?-zaproponował.
-Ta, jasne. Pojedliśmy sobie a woda wyciągnie z nas wszystko i na nic to polowanie, wolałabym pójść gdzie indziej.-odpowiedziałam.
-Tylko gdzie?
-A na przykład nad morze popatrzeć na zachód słońca, tam jest tak pięknie...-powiedziałam i popatrzyłam mu w oczy. Na prawdę mi się podobał... Tylko bałam się, że ktoś mi go odbierze, ja nigdy nie będę szczęśliwa...

<Dżeki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz