czwartek, 2 października 2014

Od Axy do Dżekiego

W końcu wpuścili Dżekiego do jaskini. Uśmiechnęłam się i odchyliłam łapę. Pod nią było 12 malutkich kuleczek, a nieopodal 1... Nieruszająca się...
-Jakie śliczne...-powiedział i pocałował mnie.
-Ale jeden nie przetrwał...-odparłam, lecz zaraz zaczęłam myć szczeniaki.
<Dżeki?>

Od Dżekiego Cd Axa

Zaraz przybiegła moja matka. Zajęła się Axą.
- Biegnę po Merlina.- Powiedziałem i pobiegłem po Merlina. Kiedy przyszedł w jaskini było pełno psów. No proszę wygonili mnie z własnej jaskini. Po kilku minutach jednak Merlin zawołał mnie.
Axa?